Dziś jednak pochwalę się co dostałam na imieniny :-)
I tak od Beatki z bloga My kobiety dostałam śliczną karteczkę z motylkiem, wykonaną przez Małgosię z Papierowego Jarmarku:
Natomiast Marzenka (Szydełkowe co nieco i nie tylko) ponownie sprawiła mi nie lada niespodziankę obdarowując mnie swoimi pięknymi pracami:
No i jeszcze prezent od męża - nasze wspólne koszatniczki Klusia i Pysia
Klusia ze smakołykiem w łapkach.
Pysia w kołowrotku.